niedziela, 4 września 2011

Czeko.. czeko... czekolaaaadaaaa ;)

Zatraciłam się ostatnio w Naturze w zapachu masła do ciała Sweet Secret o zapachu ciemnej czekolady i orzecha pistacji.. coś pięknego :)
Masełko kosztowało mnie w promocji 8,99 zł przecenione było z 13,39zł także opłacało się wypróbować.



Zapach jest cuuuudoooowny :) Mam ochotę go zjeść ehh :(
Ale wiecie co.. zapach po wysmarowaniu całego ciała po pewnym czasie staje się nie do zniesienia :(
Zaczyna mnie normalnie dusić.. ale i tak jest cudowny .. :P
Ale czy nawilża? No jasne, bez szału, jak zwykły balsam/ masełko :)
Pojemność dosyć duża bo aż 225 ml :)


Musicie to poczuć.
Fakt, kupiłam tylko i wyłącznie ze względu na zapach :)
Miałyście może? 
Wasza opinia??


23 komentarze:

  1. Chyba kupię go sobie na zimę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mhm, na zimę będzie idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również sie polubiłam ;)

    uwielbiam te musy do ciała! ja mam zapach słodki kokos i banany i uwielbiam go ;) też szykuję sie na jakaś opinie do podzielenia sie z blogerkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie zapachy, na pewno kiedyś kupię, zwłaszcza, że coraz bardziej przekonuję sie do maseł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam tą wanilię:D

    OdpowiedzUsuń
  6. zapach musi być naprawdę ładny ;d
    zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie zapachy :)

    www.xoiknowyoulovemexo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam peeling truflowo- migdałowy. Jestem zakochana w zapachach produktów tej firmy :)

    http://sueno-sueno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmmmmm czekolada:) kocham wszystko co czekoladowe:P
    http://nutellaestrela.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Będzie mój! Kocham czekoladowe zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam taki sam, jednak kupiłam go z dwa miesiące w Naturze bez promocji ech :) , ale nie żałuję, bo zapach nieziemski i nawilżenie w miarę ok.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem czemu ale mam ochotę na czekolade ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam takie zapachy :) pewnie zapach tego masełka jest powalający :) zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  14. otagowałam cię a szczegóły na moim blogu :)
    swiatedki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Idealny zapach na jesień ;-) Nigdy tego masełka nie miałam, ale wygląda cudnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś miałam masło czekoladowe, ale chyba innej firmy. I za każdym razem miałam ochotę je zjeść. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam ale nie wiem czy taki sam zapach :) mi nie odpowiadało w nim to, że po posmarowaniu zostawała taka tłustawa warstewka, jak po oliwce. zapach bardzo smaczny, ale po dłuższym czasie dość męczący.
    a co do lakieru, to trochę to schło... no ale warstwa na raz nałożona dość gruba, więc to dlatego. myślę, że na czas schnięcia wpłynęło też to, że lakiery były różnej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak ja kocham takie masełka :) jak czuje ten zapach, to sie rozpływam :) Taki ze mnie łakomczuszek i maniak kosmetyków i kolczyków hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam, lubię, ale nie mogę zużyć :P

    OdpowiedzUsuń
  20. ja kupiłam ostatnio w biedronce masło ujędrniające do ciała be beauty z serii spa "Brazylia", ma niesamowity zapach (trawa cytrynowa tak jest napisane) który długo utrzymuje się na skórze, czy ujędrnia - jeszcze nie wiem ale polecam bo kosztowało 5,99 za 200ml a zapach jak dla mnie będzie wspomnieniem odchodzącego już (chyba) lata...

    OdpowiedzUsuń