Achh kobieta zmienną jest, chyba każda z nas :) Jak już na pewno wiecie uwielbiam wszystkie kremy do rąk, kocham!
Mam ich masę, te dobrze działające, ładnie pachnące i ładnie wyglądające.
Dzisiaj pokażę Wam krem do rąk, który używam bardzo namiętnie co chwilę.
Na myśli mam krem regenerujący do rąk Lirene.
Działanie:
Miód - intensywnie regeneruje, przynosząc natychmiastową ulgę szorstkim i spierzchniętym dłoniom,
olejek migdałowy - odbudowuje płaszcz lipidowy skóry, silne właściwości natłuszczające i wygładzające kremu zapewniają doskonałą ochronę rąk w niskich temperaturach. Skóra jest intensywnie zregenerowana, odpowiednio natłuszczona, gładka i miękka w dotyku.
Krem bardzo fajnie radzi sobie ze spierzchniętymi, suchymi dłońmi, szczególnie w ostatnie mrozy.
Ma gęstą konsystencje, myślałam, że będzie źle się wchłaniał, ale robi to w ekspresowym tempie zostawiając ręce intensywnie nawilżone i pachnące ;)
Krem jest bardzo tani, bo kosztuje jakieś 7- 8 zł za 100 ml. Na dodatek za tak niską cenę jest on bardzo wydajny.
Umieszczony jest w porządnej tubce z łatwą do otwarcia 'klapką', a sama tubka jest matowa :)
Ogólnie rzecz biorąc nie widzę żadnych minusów, krem świetnie nawilża, przy mocno suchych dłoniach nie podrażnia, a wręcz przyspiesza gojenie. Na dodatek to wszystko jest w tak niskiej cenie :)
Dla mnie kosmetyk na 5+, na pewno do niego wrócę, gdy skończy mi się to opakowanie.
A Wy lubicie kremy do rąk? Jak u Was z używaniem? Systematycznie?
Faktycznie bradzo fajny. :D
OdpowiedzUsuńmmmm...miodzio ;D
OdpowiedzUsuńLubię miód ale jeść. W kosmetykach miodowy zapach zupełnie mi nie pasuje i wręcz odrzuca.
UsuńTeraz zimą szczególnie uważam żeby używać kremy systematycznie ;)
OdpowiedzUsuńTen wygląda ciekawie ;))
lubie ten krem :D
OdpowiedzUsuńOj widać, że warto go wypróbować. Ja staram się codziennie używać kremiku.
OdpowiedzUsuńJa kremów do rąk mogłabym używać bez przerwy, jestem straszną fanatyczką :D
OdpowiedzUsuńten miodek do mnie przemawia:)
OdpowiedzUsuńJa też regularnie używam kremów do rąk, choć ostatnio porzuciłam je, bo smaruje się masłem shea ze starej Mydlarni.
OdpowiedzUsuńteż mam duuuużo kremów do rąk, ale nie potrafię wskazać ulubieńca ;)
OdpowiedzUsuńJa podobnie :))
Usuńoo tak i skladzik przyjemny dla rak:)
OdpowiedzUsuńużywam systematycznie, a dokładnie ten siedzi sobie grzecznie w mojej torbie, abym zawsze go miała przy sobie. JEst rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wygląda ok :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco. Nigdy go nie miałam. :P
OdpowiedzUsuńJak mi się skończą kremy do rąk to się porozglądam za tym.
OdpowiedzUsuńKremów do rąk używam raczej sporadycznie, choć zawsze mam jakiś przy sobie. Nie lubię mieć uczucia tłustych dłoni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również na mojego nowo powstałego bloga z recenzjami książek.
public-reading.blogspot.com
staram się używać kremów do rąk systematycznie - jeżeli tylko mam okazję po każdym myciu rąk :) na noc staram się zakładać rękawiczki z grubszą warstwą. nie widziałam jeszcze tego kremu, ale jak na niego trafię to się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę to muszę kupić :D
OdpowiedzUsuńLirene ma świetne kosmetyki, ale tego jeszcze nie miałam :O
OdpowiedzUsuńoo, to chyba muszę się po niego wybrać do drogerii... choć nie jestem zbyt systematyczna w używaniu kremów do rąk, właściwie sięgam po nie dopiero wtedy, kiedy moja skóra jest w opłakanym stanie. muszę popracować nad sumiennością :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post, może masz ochotę się poobserwować? buziaki!
u mnie znów KONKURS to nie zapomnij zostawić maila kochana ♥
OdpowiedzUsuńJa kocham Avon Naturals Lawenda i rumianek x3 Bardzo dobrze nawilża i pozostawia na długo gładką skórę xD ale nie używam systematycznie, jedynie w zimę, kiedy skóra od mrozu pęka xD
OdpowiedzUsuńBtw. zostałas otagowana ;D
http://kosmetyczne-prosektorium.blogspot.com/2012/02/prosektorium-otagowane-5-kosmetycznych.html
Ja ostatnio zapałałam miłością do firmy Eveline :-)
OdpowiedzUsuń