Muszę napisać w końcu tą recenzję chociaż baardzo nie mam ochoty.
Na myśli mam lakier pękający Crocodile Skin, Wibo.
Opakowanie jest całkiem przyjemne, zwykłe, ze świetną zakrętką.
Odcień nr 1 czerwień.
Podchodziłam do niego już kilkanaście razy używając jako bazę różnych lakierów, nawet matowych. I za każdym razem po godzinie brałam wacik i zmywałam...
Nie wiem co jest nie tak, może trafiłam na jakiś zepsuty lakier, może przez lampy, temperaturę.
Pędzelek jest bardzo sztywny przez co ciężko pomalować dokładnie przy skórze.
Po pomalowaniu mogę sobie czekać nawet cały dzień a on i tak nie popęka tak jak inne lakiery, brzydki. I na dodatek na efekt minimalnego pęknięcia trzeba czekać wieki!
Cena takiego lakieru to 9,99 zł jak dla mnie kosmiczna jak za takie coś.
Ze szczerego serca nie polecam i w tym momencie ląduje on w koszu na śmieci :)
Bo to nie jest zwykły pękacz... On ma właśnie dawać efekt krokodylej skóry i u Ciebie coś takiego tworzy :))
OdpowiedzUsuńwygląda okropnie!
UsuńMnie się ten efekt nawet podoba
OdpowiedzUsuńJoooj a miałam taką ochotę na niego;) bo opakowanie ma bardzo zachęcające ;)
OdpowiedzUsuńMiałam zamiar go kupić. ;( Dobrze, że napisałaś tę recenzję. Cena jest kosmiczna, oczekiwać można efektów. A tu widzę nic. ; / Masakra.
OdpowiedzUsuńmam wszystkie kolory i właśnie czerwony pęka najgorzej ... inaczej niż pozostałe ...
OdpowiedzUsuńAle paskudztwo. Ja póki co próbowałam kilku pękaczy i wszystkie były beznadziejne :/ a najlepszy był ten, który stał sobie i nagle wyparował ;)
OdpowiedzUsuńhttp://nuttinbutstyle.blogspot.com/
ja go uwielbiam:) u mnie efekt jest CAŁKIEM inny:0
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowypieprz.blogspot.com/2011/11/wibo-crocodile-oraz-matt-moje-efekty.html
takie same odczucia --- nie lubię pękaczy a na ten się skusiłam przez 'fajny' efekt dwa razy go nałożyłam i stwierdziłam że mam dość to i tak jesteś wytrwała :) u mnie znalazła się dobra dusza która go bardzo chciała więc się wymieniłam ale przez niego już na dobre wyleczyłam się z pękaczy
OdpowiedzUsuńhahaha dobra dusza...hmmm no juz spokój...hiehiehie
UsuńJestem tego samego zdania :( Ile się natrudziłam, żeby mi pękł ! Ahhh... a myślałam, że będzie sprawdzał się idealnie. Może dam mu jeszcze jedną szansę ;)
OdpowiedzUsuńmalowałaś na lakierze matowym jak zaleca producent?
OdpowiedzUsuńTak, przecież napisałam.
UsuńNie zauważyłam, przepraszam :) Ydziwiłam się, bo mam czarnego krokodyla i efekt wychodzi cudnz. Z tym, że maluję tylko na matowym wibo. Pozdrawiam. Dorota.
Usuńtaaa najgorszy? a czytałaś jak się go używa bo mi pięknie wychodzi skórka krokodyla
OdpowiedzUsuńCzytałam i nic z tego nie wychodzi.
Usuńmam czarną wersję i jest identyczny. wielki bubel.
OdpowiedzUsuńMoże to pojedyncze egzemplarze.
Usuńteż mam ten pękacz tylko że czarny i u mnie spisuje się całkiem dobrze. ma po prostu inne pęknięcia niż te tradycyjne pękacze bo ma imitować skórę krokodyla. może nałóż troszkę grubszą warstwę.
OdpowiedzUsuńNależy nakładać go na matowy lakier, i nie zmatowiony top coat'em bo wtedy źle wychodzi tylko matowy lakier sam w się np za 5zł z wibo o wtedy mam problem jedyne z trwałością przyda się top coat.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę go unikać.
OdpowiedzUsuńnigdy nie czułam tej mody na pękacze
OdpowiedzUsuńO kurcze.. Faktycznie efekt fatalny :/
OdpowiedzUsuńe bardziej podobają mi się typowe pękacze ;)
OdpowiedzUsuńW sumie aż tak tragicznie nie wygląda, ale ja ogólnie średnio lubię pękacze:)
OdpowiedzUsuńjedyny pękacz który mi się podoba, może był nieświeży??
OdpowiedzUsuńOj, nieszczególnie wygląda - fakt :P
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ładnie to on się nie prezentuję :/ ja napewno nie kupię...
OdpowiedzUsuńu mnie lepiej pękł:P ale nie jestem przekonana co do efektu :)
OdpowiedzUsuńManicure nie wygląda na popękany, ale zniszczony;/ Paskudny efekt.
OdpowiedzUsuńa ja powiem szczerze, że efekt pękających lakierów do mnie nie przemawia, a ten nawet mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńChociaż i tak się nie skuszę jesli trzeba tak długo czekać.
Pozdrawiam i zapraszam na swój blog http://opinieirecenzje.blog.onet.pl/
u innych widziałam, ze pękał ładniej... tutaj faktycznie nijak;(
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie - tragedia i jakieś nieporozumienie...
OdpowiedzUsuńnoo kilka razy widziałam jak wygląda i całkiem całkiem. ale jednak nie kupowałam go bo pękacze szybko mi się znudziły, a Tobie współczuję, że wyrzuciłaś pieniądze w błoto :<
OdpowiedzUsuńA ja będę Go bronić. Może akurat trafiłaś na jakiś felerny czy cuś ;P U mnie wygląda świetnie :) Zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://barwne-zycie-moje.blogspot.com/2012/01/krokodyla-skorka-na-pazurkach-p.html
Polecam nałożenie podwójnej warstwy, wtedy ładniej pęka :)
Ja miałam z Lovely i są ok całe szczęście,że ten nie wpadł mi w łapki:)
OdpowiedzUsuńWedług Wibo trzeba ten pękacz nanieść na matowy biały, z kolekcji lakierów do frencza. Niestety zapomniał o tej informacji wspomnieć na karteczce dołączonej do lakieru, za to napisał o niej na swoim blogu - tam też jest instrukcja jak go używać. Ja mam czarny pękacz i stosowałam go na frenczowy beżowy, nawierzchniowy lakier ale innej firmy i wyszedł rzeczywiście efekt krokodyla.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nada się każdy kolor lakieru byle by był on o wykończeniu kremowym, bo wiele firm za takie uważa lakier matowy.
mnie również ten lakier nie przypadł do gustu...
OdpowiedzUsuń