Nigdy zbytnio nie wierzyłam w cudotwórcze kremy odchudzające, ujędrniające itd. Jak wiadomo, nie uzyskamy żadnych efektów bez dobrych ćwiczeń i diety.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić pierwszy z 4 produktów maXSlim Lirene- ujędrniający peeling myjący.
Ujędrniający PEELING myjący dzięki wyjątkowej formule opartej na
kompleksie substancji aktywnych oraz wyciągu z zielonej herbaty,
doskonale ujędrnia i wygładza skórę, przywracając jej delikatność i
świeży wygląd. Drobinki peelingujące wraz ze składnikami nawilżającymi
zapewniają skuteczne oczyszczenie skóry pozostawiając ją nawilżoną i
miękką w dotyku. Orzeźwiająca kompozycja zapachowa pobudza, dodaje
energii, działa antystresowo i odprężająco.
Ujędrniający PEELING myjący:
- wspomaga skuteczność kuracji wyszczuplających
- pobudza spalanie tłuszczu
- nadaje skórze delikatność, jędrność i świeży wygląd
Dla mnie jest to super peeling, który faktycznie nadaje skórze świeży wygląd, dobrze zdziera martwy naskórek.
Pięknie pachnie ale nie sądzę aby pobudzał spalanie kalorii- takie rzeczy zwalczamy od wewnątrz.
Ma świetny kolor i bardzo fajne drobinki, które się nie rozpuszczają przez co możemy dłużej się masować.
Peeling używam 2-3 razy w tygodniu pod prysznicem, skóra staje się mięciutka, gładka i ślicznie pachnie.
Jest dosyć wydajny- nie potrzeba dużej ilości do peelingowania całego ciała.
Wygodna w użyciu tuba, peeling stoi na zamknięciu przez co nie ma problemu z wyciśnięciem, konsystencja jest dosyć gęsta.
Ja niestety nie zauważyłam zmian w ujędrnieniu aczkolwiek jest to świetny peeling złuszczający, orzeźwiający.
Cena peelingu to ok 12 zł za 200 ml. Polecam osobą szukającym dobrego, sympatycznego złuszczenia :)
Tytuł postu "Ujędrniamy" ze względu na serie tych postów- pojawią się jeszcze 3 :)
Pozdrawiam!
nie wierzę w takie kosmetyki ale jestem ciekawa:)
OdpowiedzUsuńrównież jestem ciekawa produktów z tej serii :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj go kupiłam, bo same pozytywne recenzje o nim czytam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam te produkty.
OdpowiedzUsuńnowy post u mnie :)
gąbka Syrena daje rewelacyjne efekty w tj kwestii :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra już go kupiła i jak użyłam go na dłoni byłam nim zachwycona. Super efekt, skóra na dłoni pięknie pachniała oraz była gładka. Zgadzam się z twoją opinią.
OdpowiedzUsuńOstatni szukałam jakiegoś peelingu, bo ten który mam już się skończył i mże skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ujędrniające peelingi to bajka, ale jeśli dobrze ścierają to moge spróbować ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze fajny bajer! Gdzie można go zakupić? Rossman?
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, obserwuje.
Zapraszam również do mnie:
www.walking-in-the-streett.blogspot.com
Świetna recenzja Napewno go kupie
OdpowiedzUsuńmam pomaranczowy i czeka w kolejce ;) zobaczymy jak sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię:) Mogę się porządnie wypeelingować:)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie jestem zachwycona peelingiem z Oriflame, ale jak się skończy, to może wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kolejnych produktów z tej serii ;*
Fajnie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńMała miseczka, dwie łyżeczki kawy, trochę oliwy z oliwek, albo oliwki do Ciała, zalać odrobiną wrzątku - polecam :) Efekty naprawdę widać (przy regularnym stosowaniu), skóra miękka jak marzenie, tylko zapach trochę niefajny, ale można się poświęcić ;)
OdpowiedzUsuńciekawe czy jest skuteczny:):)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
uwielbiam ten peeling! :)
OdpowiedzUsuńMam go i jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra go ma i jest zachwycona ja nabyłam ujędrniacz z Hean zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana http://wonderwoman87.blogspot.com/2012/05/tag-od-asi.html
Po wykończeniu peelingu z perfecty może się na niego skuszę, wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń