Dzisiaj przychodzę do Was z pytaniem :) Mam straszną ochotę na zmianę. Teraz postanowiłam, że zrobię sobie warkoczyki syntetyczne.
Miałyście może? Co o tym myślicie? Podoba Wam się czy nie bardzo? Myślę tylko czy nie poczekać do lata i wtedy zrobić, ale napalona jestem strasznie! Czekam na opinie :) Pozdrawiam!!
zmiany są dobre, ale na tak radykalna bym sie nie zdecydowala ;)
OdpowiedzUsuńMi niestety się to nie podoba :) Ale to rzecz gustu :)
OdpowiedzUsuńOdrost wygląda okropnie. Poza tym, jak się podniszczą, to niestety też niezbyt estetycznie to wygląda :/
OdpowiedzUsuńO odrost trzeba dbać :)
UsuńKiedyś mi się podobały, teraz raczej nie zdecydowałabym się :)
OdpowiedzUsuńJa jestem jak najbardziej na tak, sama planuje sobie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńZnajoma miała i była bardzo zadowolona, mnie osobiście się to podoba, ale nie do wszystkich pasuje. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSuper bardzo mi sie podoba tez bym sobie takie zrobiła:)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie pociągają. U białych kobiet wyglądają "słabo" i nienaturalnie. Ale to moje zdanie. Pamiętam jak mi po pierwszym farbowaniu na rudo większość osób mało przyjemne rzeczy mówiła, a teraz "że super" i "ładnie". Kwestia przyzwyczajenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
Nie zgadzam się :)
UsuńI dobrze, bo warto czasem postawić na swoim, jak ja z moimi rudościami. To tylko włosy, w razie W odrosną :)
UsuńDo mnie to niestety nie trafia, tak jak i dredy... Ale jeżeli Ci się podoba to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńMnie to jakoś nieszczególnie kręci. Niektórym bardzo pasują warkoczyki czy dredy, innym właśnie bardzo nie. Ale skoro Tobie się podoba, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńWarkoczyki są fajne, ale zrobienie ich zależy od wielu czynników. Ja np. mam za dużo włosów i łeb by mi urwało jakbym doczepiłam jeszcze syntetyki...Odsyłam Cię do http://www.bagladyshop.pl/
OdpowiedzUsuńona na pewno odpowie Ci na pytania, bo robi takie rzeczy :)
podoba mi się ale myśle, że nie każdemu pasuje :) a można to później rozpuścić i nie zaszkodzi to włosom?
OdpowiedzUsuńjedynie końcówki to ścięcia :)
UsuńMi osobiście się nie podoba i bym sobie nie zrobiła...
OdpowiedzUsuńMi się podobają :) Ale sama nie zdecydowałabym się ;)
OdpowiedzUsuńMi też się to nie podoba, kompletnie nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńDo mnie to kompletnie nie przemawia, ale to Ty masz się w tym dobrze czuć. :)
OdpowiedzUsuńJa nosiłam warkoczyki prawie dwa lata i moje włosy wyglądały lepiej po warkoczykach niż przed.No i udało mi się grzywkę zapuścić. Warkoczyki bardzo lubiłam, dostawałam mnóstwo komplementów i szczerze nie spotkałam się z kimś kto by negatywnie coś na ich temat powiedział. Odrost nie wygląda źle jak się używa odżywek w spreyu:) Jedyny problem jaki miałam to to,że po ich założeniu głowa wydała mi się mega cieżka,musiałam opierać na zagłówku w samochodzie. Ale następnego dnia już było normalnie..No i spać było mi dziwnie. Tz. na początku one są sztywne i po prostu się je czuje na poduszce, przy buzi itp.Ale po myciu pierwszym już miękkną:) Ja polecam:):):)
OdpowiedzUsuńJa w ramach zmian, rozjasnilam wlosy i mam teraz taki toffi zamiast ciemniejszego brazu.
OdpowiedzUsuńA takie warkoczyki mi sie nie podobaja.
Mi się podoba...moja koleżanka takei miała, ale po zdjęciu jej włosy były w fatalnym stanie
OdpowiedzUsuńJa lubię warkoczyki, tak jak i dready :) Jeśli Ci się podoba - rób! Nie ma co czekać w nieskończoność, bo życie ucieka szybko ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam zrobić sobie warkoczyki syntetyczne... Ale chyba nie jestem jeszcze na tyle odważna;p I chyba szkodaby mi było włosów, bo podobno się niszczą...
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam;))