Jesteście uzależnione od różu na policzkach? Ja tak :) Ale sukcesywnie zużywam te wszystkie napoczęte i nie kupuje następnych. jednak tym razem zaczęłam używać różu Catrice z limitki Revoltaire. Cudo!!
Kolor jest cudowny :) Pięknie wygląda na policzkach jednak jest jeden minus. Róż jest tępy w użyciu i trzeba się napracować aby zobaczyć efekt..
Odcień jest ładny, delikatny, bez przesadnego 'brokatu'. Ładnie mieni się na licach :)
Macie, lubicie? Pozdrawiam Tamara xx
Kolorek cudowny :):)
OdpowiedzUsuńja wolę bronzery :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię róże, ale w kremie.
OdpowiedzUsuńNa dzień dzisiejszy używam bronzera.
www.Diamentem.blogspot.com
bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńNie mam niestety :( Wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńmam go i uwielbiam :) zakochałam się w nim od pierwszego użycia :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolorek, ciekawa jestem jak wygląda na buzi :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam jak się okazało różu w ogóle:/ a ten ciekawy, no ale znowu nie mam dostępu do Catrice:(
OdpowiedzUsuńKolor jest super :)
OdpowiedzUsuńładny kolor tylko nawet po swatchu widać, że słabo kryje :( a szkoda :(
OdpowiedzUsuńMam go, ale dawno nie używałam :)
OdpowiedzUsuńA mnie ominęła ta limitka, i strasznie nad tym ubolewam
OdpowiedzUsuńładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Aieaa. ;)
Widziałam w sklepie i podobał mi się - jako gadżet, ale mam na tyle różów, że nie kupiłam go.
OdpowiedzUsuńuwielbiam róże:) ten ma śliczniutki kolorek , ale nie posiadam go w swojej kolekcji :(
OdpowiedzUsuńAle żałuję że go nie kupiłam:(
OdpowiedzUsuńbyl boom na ten roz, ale mnie jakos niespecjalnie kreci :)
OdpowiedzUsuń