Eyeliner to u mnie kosmetyk, który pojawia się na moich oczach praktycznie codziennie. Wymagam od niego aby był mocno nasycony, miał wygodną i łatwą aplikację, aby się długo utrzymywał i nie sprawiał żadnych problemów. I ten niżej pokazany spełnia wszystkie warunki. Mowa tutaj o linerze Pierre Rene Super Stay.
Posiada wygodny mały pędzelek, który pod żadnym pozorem nie psuje kształtu, który chcemy uzyskać. Nie rozdwaja się i nie nakłada się za duża warstwa. Jest to mocny, czarny kolor.
Utrzymuje się bez problemu 10 godzin bez wykruszania, prześwitów itd. Jestem z niego bardzo zadowolona. Na dodatek jest wodoodporny. I to naprawdę :)
W cenie regularnej kosztuje ok. 17 zł, jednak ja zamówiłam go za ok. 15 zł na ekobieca.pl . Liner jest otwarty już ok 3/4 msc i nadal nie dzieje się z nim nic złego. Dodatkowo chciałabym Was wspomnieć o akcji PRÓBKOMANIA na ekobieca.pl bo można dostać całkiem fajne próbki podkładów np. Lioele, Artdeco, Holika Holika i wiele innych ;) Ja w końcu poznałam wszystkie zalety kremu BB Lioele :D
Jaki jest Wasz ulubiony liner? Buziaki!
oo kurcze fjany eyeliner ;)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam z eyelinerami :)
OdpowiedzUsuńplus za prawdziwy czarny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie umiem żyć bez eyelinera, a mój ulubiony to jakiś tani, żelowy, który dorwałam w małym sklepie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, kiedy nowe wpisy pojawią się?;-)
OdpowiedzUsuń